PUSZEK nie chciał wogule na dwór wychodzić a CHOPPER ubrany w swoją super pelerynke ruszył na dwór.Niestety również dla CHOPPERA deszcz i wiatr okazał się tak mocny że wychodziłam z nim tylko dosłownie na chwilę.
A Wy drodzy macie jakieś sprawdzone sposoby na to by wasze pupile nie zmokły w taką pogodę?
POZDRAWIAMY CHOPPER& PUSZEK
Moja Pepa tez nie lubi deszczu i bardzo szybko załatwia swoje potrzeby i do domu. Zdarzyło się nawet raz, że wyszła spod daszku klatki, natychmiast wróciła i nie chciała wyjść ponownie. Nie mam sposobu co zrobić, by piesek nie zmókł na spacerze :(
OdpowiedzUsuńTak jest z Puszkiem nawet jak wiatr jest nieco silniejszy staje i patrzy mi prosto w oczka jak by chciał powiedzieć NOI CO TERAZ WEŹ MNIE NA RĄCZKI BO MNIE WIATR PORWIE :-)
Usuń